Nie ma nic złego w tym, żeby się zakochać. Zauroczenie jest tym uczuciem, które chroni nas przed byciem aspołecznym. Jednak są sytuacje, w których może być powodem niezdrowego zachowania wobec drugiej osoby.
Zakochujemy się w kimś, kto już jest w związku
W tym przypadku zauroczenie może zaszkodzić nie tylko nam, ale i parze, w której jeden z partnerów stał się naszym obiektem „pożądania”. Z jednej strony cierpimy my, bo mimo silnych uczuć widzimy i wiemy, że nie możemy być razem z osobą, w której się zakochaliśmy. Z drugiej strony okazujemy publicznie naszą sympatię, a to z kolei będzie powodem dla wewnętrznej kłótni w już istniejącym związku, podejrzeń i zazdrości ze strony jednego z partnerów.
Zakochujemy się w kimś, kto jest dla nas za młody/stary
Pomijając kwestię tego, że niektóre tego typu związki są niezgodne z prawem, warto zaznaczyć, że u partnerów, którzy znacząco różnią się od siebie wiekiem, występuje również ogromna przepaść mentalna. W różnym wieku mamy różne priorytety i inaczej podchodzimy do niektórych kwestii. Dla jednych najważniejszym może okazać się zbudowanie idealnej rodziny, innych może aktualnie interesować tylko sukces zawodowy. W takich sytuacjach ciężko będzie pogodzić ambicje i zapał z tworzeniem przyjaznej atmosfery w związku.
Zakochujemy się w kimś, kto staje się dla nas idolem
O ile w samym zauroczeniu nie ma nic złego, to natrętne nękanie „ofiary” naszych uczuć miłosnych, stalkowanie i zasypywanie wiadomościami może budzić pewne wątpliwości. Jeśli ktoś staje się dla nas na tyle ważny, że całkowicie zapominamy o sobie, to nie będziemy w stanie zbudować trwałych relacji, które opierają się na wzajemnym zaufaniu i partnerskim podejściu. W powyższym przypadku zauroczona osoba będzie podchodziła do związku jednostronnie, chociaż niewątpliwie z korzyścią dla partnera.
Zakochujemy się w kimś, kto źle nas traktuje
Owszem, powszechne jest, na przykład stwierdzenie, że kobiety lubią bad boyów, a łobuz przecież kocha najbardziej. Jednak nijak one się mają do rzeczywistości związków. Ponownie, wszystkie relacje partnerskie powinny opierać się na wzajemnym szacunku i zaufaniu. Jeśli osoba, w której się zauroczyliśmy, źle nas traktuje, manipuluje, wyzywa i uważa za nierównych siebie, takie relacje na wstępie są skazane na niepowodzenia. Nikt przecież nie wytrzyma w związku z katem.
Ponownie zakochujemy się w byłych
Powrót do relacji, które już się skończyły jest złym rozwiązaniem z dwóch powodów. Po pierwsze, jeśli związek nie wypalił, są niemal znikome szanse, że partnerom uda się ponownie współistnieć ze sobą w harmonii. Po drugie, nasza połówka, jaką znaliśmy, może już nie istnieć. Wszyscy ciągle się zmieniamy i zmiany te niekoniecznie muszą iść w dobrą stronę. A na pewno nie mamy gwarancji, że obecna wersja partnera, nawet ta lepsza, będzie nam w stu procentach pasować.
Zakochujemy się w kimś, kto jest daleko od nas
Już pisaliśmy o związkach na odległość – jest to nie lada wyzwanie dla wszystkich par bez wyjątku. Oczywiście szanse jak zawsze są, ale one znacząco maleją, jeśli osoba, do której coś czujemy, od samego początku jest daleko od nas. Żeby zauroczenie zamieniło się w prawdziwą miłość, partnera trzeba dobrze poznać, spędzić z nim czas. Niestety odległość na to nie pozwala, a więc takie zauroczenie można brzydko nazwać kupowaniem kota w worku.
Zakochujemy się w kimś, będąc w związku
Tu również sytuacja jest dwojaka. Z jednej strony zauroczenie w obcej osobie, kiedy obok mamy partnera, może świadczyć o tym, że w związku dzieje się źle. Z drugiej – takie zakochanie może być oznaką przede wszystkim naszej mentalnej niestabilności, a więc jedynie chwilową emocją. Dlatego też nie można tworzyć nowych relacji w oparciu o takie uczucia. Zamiast tego warto skupić się na wzmacnianiu obecnego związku.
Powyższe przykłady pokazują, że nie każde zauroczenie może w przyszłości okazać się wielkim uczuciem miłosnym. Do takich porywów serca trzeba podchodzić ostrożnie i nie dawać się ponieść emocjom. Tylko relacje oparte na bardzo dobrej znajomości partnera mogą być naprawdę mocne i komfortowe dla obu stron.