Cyber-sex to też zdrada!

Maja i Piotr od sześciu lat byli szczęśliwym małżeństwem. Dogadywali się między sobą wspaniale, praktycznie nigdy nie sprzeczali i wciąż odczuwali wobec siebie tę samą namiętność, jak w chwilach, gdy się poznali. Prowadząc intymne rozmowy w gronie przyjaciółek Maja z dumą podkreślała, że nigdy nie zdradziła swojego męża, dziwiąc się koleżankom, z których niektóre miały za sobą pozamałżeńskie przygody.

Podczas gdy Maja spędzała na mieście jeden z babskich wieczorów, Piotr po powrocie z pracy włączył wspólnego laptopa, by dokończyć oglądanie programu dokumentalnego, na który natrafił dzień wcześniej, późnym wieczorem. Nie pamiętając tytułu, zajrzał do historii w przeglądarce. Zupełnie przypadkiem dostrzegł adres strony, którą odwiedziła 2 godziny wcześniej jego żona. Wnioski były jednoznaczne i bardzo przykre dla Piotra – Maja szukała w internecie partnerów do cyber-sexu. Dla jednych to tylko niewinna zabawa, dla innych, również dla Piotra stuprocentowa zdrada. Czy Maja rzeczywiście miała rację, twierdząc że nigdy nie zdradziła swojego męża?

Odpowiedzi na to pytanie należy poszukać, analizując jak czuje się małżonek osoby szukającej dodatkowych wrażeń erotycznych w internecie. W głowie takiej osoby z reguły rodzą się myśli, że prawdopodobnie nie zaspokaja wszystkich oczekiwań partnera, pojawia się smutek, żal i właśnie poczucie zdrady, bowiem cyber-sex nosi wszelkie jej znamiona. Często do takich sytuacji dochodzi, gdy któreś z partnerów wstydzi się zaproponować urozmaicenie w sferze seksualnej. Boi się przede wszystkim wyśmiania, bądź oskarżenia o dewiację seksualną.

Nie od dziś wiadomo, że ludzie w sieci pozwalają sobie na więcej. W internecie czują się anonimowi, bagatelizują wpływ relacji internetowych, które często przekładają się na realne życie i mogą poważnie zaszkodzić związkowi. Nieograniczone możliwości internetu mogą być źródłem wielu ekscytujących przeżyć, a także urozmaicać życie seksualne. Jednak takie zachowania mogą również doprowadzić do braku kontroli i zahamowań będąc online, stopniowo wypierając kontakt w realnym świecie.

Życie w związku małżeńskim opiera się na wzajemnym zaufaniu, rozumieniu i również wspólnym wyznaczaniu granic. Każdy z nas powinien zadać sobie pytanie, jakie ma oczekiwania względem partnera i gdzie postawi granice. Oczywiście cyber-sex nie musi być zdradą, gdy oboje partnerów się na niego godzi. Tak naprawdę od ich wspólnych ustaleń zależy, na jak wiele mogą sobie pozwolić.