Przyłapani na gorącym uczynku – emocjonalny krajobraz po zdradzie

Powrót do domu o innej porze niż zwykle i zastanie partnera lub partnerki w łóżku z kimś innym brzmi trochę jak komedia romantyczna. Niestety dla osoby, która znalazła się w tej sytuacji, nie ma w tym nic zabawnego. Przyłapanie na gorącym uczynku nie zawsze zresztą wiąże się z seksem. To także romantyczne maile albo podsłuchana przez przypadek rozmowa przez telefon, która nie pozostawia żadnych wątpliwości.

Zdrada jest zawsze szokiem, niezależnie od tego, czy była zupełnie niespodziewana, czy też podejrzane zachowania partnera można było zaobserwować od dawna.

Niewierność rani bardzo głęboko, odbiera radość życia, a często nawet prowadzi do poczucia beznadziejności. Życie wydawało się perfekcyjnie poukładane, a przyszłość spędzona razem była oczywistością. Wszystko to w jednym momencie okazało się fikcją.

Pojawiają się porównania. Kochanka partnera okazała się młodsza i bardziej atrakcyjna. Kochanek partnerki to człowiek sukcesu, któremu wszystko się udaje. Taki sposób myślenia nie prowadzi do niczego pozytywnego i rodzi jedynie niskie poczucie własnej wartości.

Na horyzoncie widnieje też potencjalny koniec związku. Niestety wiele tutaj zależy od strony zdradzającej. Może się okazać, że kochanka lub kochanek to więcej niż tylko przelotna znajomość. Partner, który odetchnął z ulgą, że nie musi już niczego trzymać w tajemnicy, prawdopodobnie nie będzie wcale walczyć o wasz związek. W takim przypadku poczucie bezsilności rośnie, ale kluczowe jest zachowanie perspektywy i zaakceptowanie rzeczywistości.

Bólu i żalu nie da się zignorować ani zapomnieć. Nie wolno jednak dać się pokonać tym uczuciom. Aby dojść do siebie po zdradzie, najważniejsza jest dojrzałość. Być może dzięki niej zaufanie zostanie odbudowane, a wasza relacja będzie jeszcze silniejsza niż wcześniej.

Zadbaj o siebie i o swoje potrzeby, a na pewno ponownie odnajdziesz szczęście – w tym lub w kolejnym związku.